Pyłki, folie i brokaty…


Jak zapewne wiesz, jednym z największych problemów związanych z hybrydową stylizacją paznokci jest trudność w wyborze rodzaju zdobienia ;) Wachlarz propozycji jest tak szeroki, że nierzadko zastanawiamy się czy ozdobić wszystkie paznokcie w jednym stylu, czy może połączyć kilka typów zdobień w ramach jednej stylizacji by móc cieszyć się nimi jednocześnie. W niniejszym wpisie chcemy opowiedzieć Wam o szczególnie efektownym zdobieniu, jakie można wykonać przy pomocy sypkich produktów do stylizacji paznokci – pyłków, brokatu i płatków metalicznych. Umożliwiają one szybkie i wygodne, a jednocześnie niezwykle efektowne zdobienie.

Mianem pyłków do paznokci określa się produkty w postaci sproszkowanej, które po nałożeniu na płytkę tworzą rozmaite efekty wizualne – może to być efekt benzyny, czyli mieniąca się wieloma kolorami powłoka, efekt lustra bądź chromu – zachwycający srebrzystym połyskiem i bardzo przyciągający wzrok. Uzyskany efekt zależny jest od koloru bazowego, w który wetrzemy pyłek służący do uzyskania efektu lustra. Jeśli naszą bazą będzie czarny lakier hybrydowy, po wtarciu w niego pyłku ujrzymy klasyczne, srebrne lustro. Jeżeli natomiast pyłek wetrzemy w hybrydę beżową, uzyskamy efekt lustra o złotym odcieniu. W przypadku wykonywania zdobienia przy pomocy pyłku istotne jest, by wcierać produkt w odpowiednio przygotowaną warstwę lakieru hybrydowego – zależnie od produktu, którego będziemy używać, musi być ona utwardzona bądź nieutwardzona – szczegółowych informacji należy poszukiwać w materiałach udostępnianych przez producenta pyłku. W większości przypadków natomiast pyłek pokrywamy na koniec topem – zapewnia on trwałość stylizacji i zapobiega osypywaniu się produktu.

Podobnym do pyłków produktem jest brokat. Jego drobiny mają jednak większą średnicę od średnicy drobinek pyłku, toteż za pomocą brokatu nie uzyskamy tak jednolitych tafli, by mogły one imitować np. lustro. Niemniej, efekt zastosowania brokatu ma również fantastyczne walory estetyczne, a sam brokat daje wiele możliwości zarówno jako samodzielny, jak i uzupełniający produkt do zdobienia. Brokat najlepiej jest nałożyć na lekko zmatowioną płytkę pomalowaną topem – nie utwardzamy go, lecz od razu po aplikacji nakładamy brokat, posługując się niewielką szpatułką, która pomoże nam w osypywaniu nim paznokcia. Jeśli brokat nałożymy tylko u nasady płytki, a następnie opuścimy dłoń w dół, strzepując produkt, uzyskamy efekt ombre. Bardzo efektowny rezultat uzyskamy pokrywając nałożony brokat gęstą bazą, którą po utwardzeniu spiłowujemy do uzyskania pożądanego kształtu płytki. Na sam koniec nakładamy na paznokieć top do wykańczania. Wykonane w ten sposób zdobienie tworzy wrażenie brokatu zawieszonego w żelu, co wygląda niezwykle efektownie, szczególnie jeśli użyjemy brokatu zawierającego drobinki o różnej wielkości.

Produktem pokrewnym do brokatu jest konfetti do paznokci – są to różnej wielkości kolorowe, elastyczne kółeczka, które podobnie jak brokat można zatopić w żelu lub nałożyć na nieutwardzony żel, a następnie zabezpieczyć topem. Często nazywane także piegami czy cekinami, są dostępne w wielu kolorach, często w postaci kolorystycznego miksu. Mieniąc się i odbijając światło pod różnym kątem tworzą wspaniały, jedyny w swoim rodzaju efekt, którego nie da się uzyskać malowaniem.

Ciekawym rozwiązaniem są także paznokcie z tak zwanym efektem szkła. Uzyskujemy go, zatapiając w hybrydzie małe kawałeczki celofanu, który mieni się na wiele kolorów, w zależności od tego, pod jakim kątem pada na niego światło. Folia celofanowa to bardzo niewielki wydatek, a efekt stylizacji z jej użyciem jest naprawdę bardzo ciekawy. Zdobienie nie jest bardzo pracochłonne – wystarczy pociąć folię na drobne kawałeczki i przy pomocy pęsety umieścić je na nieutwardzonym lakierze hybrydowym (topie), dokładnie je dociskając – najwygodniej zrobić to sondą. Paznokieć z nałożoną folią celofanową umieszczamy następnie w lampie i utwardzamy zgodnie z zaleceniami producenta lakieru hybrydowego. Jeśli dokładnie „zatopimy” kawałeczki folii w hybrydzie, uzyskamy gładką powierzchnię paznokcia. Alternatywnym rozwiązaniem jest użycie gęstej bazy, utrwalenie jej, a następnie pokrycie płytki paznokcia topem wykończeniowym i utwardzenie go – oczywiście zgodnie z zaleceniami producenta.

W żelu możemy zatapiać również inne ozdoby – w tym także prawdziwe, ususzone rośliny, ozdobne płatki czy nitki, a także kruszone muszle, hologramy, siateczki – pod warunkiem, że ich rozmiar pozwoli na całkowite pokrycie ich bazą i topem. Wszelkie wystające ponad powierzchnię płytki fragmenty nie tylko wyglądają nieprofesjonalnie, ale także prowokują do ich skubania, czego konsekwencją może być nie tylko zniszczona stylizacja, lecz również uszkodzona płytka paznokcia – należy zatem unikać takiego ryzyka.

Jeśli chcemy zaszaleć, możemy łączyć techniki i produkty do zdobienia ze sobą – czasem efekty takiego działania są naprawdę nieziemskie! Pamiętajmy jednak, że przepych powoduje często utratę  zdolności dostrzegania detali, dlatego chcąc przykuć uwagę do jakiegoś efektu, stwórzmy mu odpowiednie tło, na którym będzie on dobrze wyeksponowany.