Profesjonalna obróbka paznokci

Jak piłować paznokcie, by ich opracowanie szło sprawnie i efektywnie? Nie każdy ma możliwość obserwowania prawdziwych profesjonalistów przy pracy, a z drugiej strony nie każda wirtuozka stylizacji ma ochotę ujawniać swoje sztuczki innym. Nie obawiając się dzielenia się wiedzą – a wręcz przeciwnie – kibicując Wam w jej pozyskiwaniu prezentujemy poniżej garść porad i wskazówek, dzięki którym piłowanie pójdzie Wam jak z płatka!

Możesz piłować paznokcie na wyczucie. Możesz to robić w rytm ulubionej piosenki albo zupełnie bezmyślnie, sunąc pilnikiem po krawędzi płytki. Możesz też jednak robić to „zgodnie ze sztuką”, w wyniku czego paznokcie zostaną opracowane estetycznie i w sposób, który umożliwi wygodną późniejszą pracę nad stylizacją. Aby tak się stało, spróbuj pracować nad każdym paznokciem tak, jakby składał się on z dwóch sekcji – prawej i lewej. Za każdym razem – przy każdym palcu – skup się najpierw na jednej sekcji, a następnie na drugiej. W ten sposób Twoje działania będą realizowane sprawniej, unikniesz chaosu i szybciej osiągniesz zamierzone rezultaty. Piłuj zawsze od zewnętrznego kącika paznokcia ku centralnej części wolnego brzegu – w ten sposób zapobiegniesz zwiększaniu ryzyka rozdwajania się paznokcia, które zawsze rośnie w przypadku chaotycznego piłowania w różne strony. Jeśli przyjmiesz, że zawsze działasz zgodnie z konkretną zasadą, unikniesz pomyłek.

Pamiętaj, by nie iść na łatwiznę. Oczywiste jest, że pilnik o niższej gradacji, bardziej porowaty, szybciej poradzi sobie z tkanką rogową i paznokieć w okamgnieniu będzie krótszy. Nie tędy jednak droga! Jeśli pójdziesz na skróty, poszarpane krawędzie i zniszczone paznokcie są gwarantowane. Używaj pilników odpowiednich dla danego typu paznokci i staraj się by były to pilniki o możliwie wysokiej gradacji. Jeśli paznokcie są bardzo długie a Ty chcesz mocno je skrócić, przytnij je obcinaczem lub nożyczkami i dopiero później zabierz się za piłowanie.

Aby efekty twojej pracy były zadowalające, w każdym przypadku – niezależnie od tego czy piłujesz paznokieć naturalny, żelowy czy akrylowy, powinnać dobrze go widzieć. Zadbaj o odpowiednie oświetlenie i często sprawdzaj, na jakim etapie piłowania jesteś, by nie przeoczyć momentu, w którym powinnaś je zakończyć by nie spiłować paznokcia zbyt mocno. Bardzo przydatne jest zorganizowanie sobie ciemnej podkładki, na tle której będziesz wyraźnie widziała opracowywany wolny brzeg.

Przygotowując płytkę paznokcia do stylizacji, staraj się uwzględnić naturalny kształt palca i paznokcia, który opracowujesz. Warto także zwizualizować sobie, jak będzie prezentowała się płytka o wybranym kształcie w kontekście całej dłoni klientki, a także długości i szerokości jej palców. Nie każdy kształt płytki będzie wyglądał korzystnie na przykład w przypadku krótkich i szerokich palców, dlatego niekiedy warto krytycznie ocenić niektóre pomysły – własne bądź klientki i dążyć raczej do uzyskania korzystnego, atrakcyjnego kształtu paznokci niż koniecznie starać się skopiować paznokcie np. celebrytek, które wpadły nam w oko. Za podpowiedź może posłużyć kształt łożyska, choć trzeba przyznać, że w niektórzych przypadkach można pokusić się o kształt odbiegający od tego dyktowanego naturalnym kształtem płytki – wszystko jest kwestią weryfikacji w praktyce, a także długości wolnego brzegu.

Piłowanie paznokci nie jest – trzeba to przyznać – najbardziej fascynującym z zajęć stylistki, ale  prawidłowe wykonanie tej czynności jest warunkiem udanej stylizacji, dlatego należy poświęcić mu wystarczająco dużo czasu. Nie należy się spieszyć, by nie spiłować paznokcia nadmiernie, ponieważ wtedy będziesz musiała poświęcić jeszcze więcej czasu na skrócenie pozostałych paznokci. Pomocne będzie regularne kontrolowanie długości i kształtu płytki względem paznokci już opiłowanych. Naturalne będzie przy tym trzymanie paznokci w taki sposób, by ich wolny brzeg skierowany był ku nam – ułatwi to ocenę efektów naszej pracy. Jeśli chcesz zmatowić płytkę przed nałożeniem na nią bazy lub lakieru, zrób to bardzo delikatnie – ruchy polerki po jej powierzchni powinny przypominać raczej muśnięcia.

Należy pamiętać, by nigdy nie piłować paznokci po ich namoczeniu, na przykład po kąpieli czy prysznicu,  ponieważ są one wówczas bardziej osłabione i łatwiej o ich uszkodzenie.

Na koniec wspomnijmy o bardzo ważnej kwestii, jaką jest higiena. Każda profesjonalna stylistka trzyma się zasady, zgodnie z którą klientka nie wychodzi z salonu bez zestawu pilników. Oznacza to, że po użyciu pilnika na paznokciach klientki należy po prostu go jej przekazać, ponieważ nie będzie on już wykorzystywany przez stylistkę, a ze względu na niewielkie jego zużycie może przydać się jeszcze klientce. Jeśli pilnik nie został wykonany z materiału umożliwiającego jego dezynfekcję, nie można użyć go do stylizacji paznokci wielu osób, ponieważ jest to sprzeczne z zasadami higieny i narażałoby klientów na zakażenie się np. grzybicą. Bezpiecznie można natomiast odkażać i wielokrotnie wykorzystywać pilniki wykonane ze szkła lub metalu, jednak fakte jest, że wiele stylistek woli nabywać pilniki jednorazowe – papierowe – i dzięki temu oszczędzać czas, który należałoby przeznaczyć na dezynfekcję tego rodzaju narzędzi.