Jak prowadzić blog stylistki?


Dobrze zorganizowany blog to podstawa sukcesu. Teraz czas na zapełnienie go wartościowymi, atrakcyjnymi treściami. Jeśli uda ci się stworzyć treści, które staną się wiralem, będzie to duży sukces i doskonała promocja dla twojej działalności. Tworzenie postów jest jednak zajęciem bardzo pracochłonnym, a w przypadku bloga o paznokciach wymaga często wielu przygotowań, ponieważ konieczne jest uzupełnienie treści słownej o fotografie, ściśle powiązane z tematem. Temat, częstotliwość i forma postów jest sprawą, nad którą głowi się każdy bloger, dlatego też temu tematowi poświęcone będzie poniższy artykuł.

Jeśli to, czym zajmujesz się zawodowo jest twoją pasją, praca staje się zabawą. Podobnie jest z tworzeniem treści na blog. Jeśli chcesz opowiedzieć o czymś, co cię pasjonuje, nawet nie zauważysz jak zapełnisz swoimi wypowiedziami kolejne akapity lub minuty w filmiku. Warto zatem czerpać ze swojej pasji, ale przede wszystkim – opowiadać czytelnikom o tym, co jest ci znane. Może się bowiem okazać, że twój blog będzie czytała osoba dobrze obeznana z daną tematyką – i w razie wykrycia nieścisłości nie omieszka ci ich wytknąć. Tego rodzaju uwaga – jak słusznie się domyślasz – może być sporą skazą na twoim pieczołowicie budowanym wizerunku. Dbaj zatem o to, by treści przez ciebie publikowane były precyzyjne i kompletne, ponieważ odzwierciedlają one twój sposób pracy i przyczyniają się do kreowania twojej marki w sieci. Oprzyj się przy tym na autentyczności – twoi odbiorcy na pewno to docenią.

Jak już wspominaliśmy przy okazji omawiania kategorii na blogu, posty powinny być zróżnicowane, to znaczy powinny nieść zarówno treści:

  • ściśle informacyjne (np. opisy produktów, prezentacje nowych serii lakierów, nowości branżowe)
  • edukacyjne (np. tutoriale dotyczące różnych stylizacji, artykuły naukowe na temat paznokci, ich schorzeń i sposobu radzenia sobie z nimi)
  • rozrywkowe (np. subiektywne opisy stylizacji gwiazd na ostatnim festiwalu filmowym, błędy w stylizacji paznokci, opinie po wydarzeniu z branży)
  • budujące zaangażowanie (akcje społecznościowe, konkursy, metamorfozy, ankiety, testy przeprowadzane przez użytkowników)

Posty powinny także kreować twój wizerunek jako specjalistki  – do tego służą między innymi recenzje kosmetyków.

Pamiętaj, że krótsze posty pomogą ci stworzyć wrażenie różnorodności na blogu, natomiast długie będą świadczyły o twojej wiedzy eksperckiej, dlatego nie unikaj jednych ani drugich. Możesz natomiast zamieszczać więcej postów krótkich, a np. co trzy tygodnie opublikować dłuższą analizę, w której podzielisz się posiadaną wiedzą i która pozwoli ci opowiedzieć o danym temacie w sposób bardziej szczegółowy.


Jak powinien być skonstruowany wpis na blogu? Być może nie zawsze zwracasz na to uwagę, ale najlepsze posty spełniają kilka warunków. Omówmy je pokrótce. Przede wszystkim konieczne jest by wpis zawierał tekst i grafikę w odpowiednich proporcjach. Proporcje te zależą od typu wpisu (tutorial, recenzja, relacja itd.). We wpisie należy zamieścić także prośbę do czytelników o pozostawienie komentarzy – warto przy tym uzasadnić ją na przykład informacją, że komentarze pozwalają ci tworzyć coraz lepsze wpisy/ są dla ciebie motywacją/ inspirują do kolejnych przedsięwzięć itp., a także zapewnić, że każda uwaga od twoich czytelników jest dla ciebie bardzo ważna. Poza tym koniecznie zamieść pod postem przyciski do udostępniania wpisu w serwisach społecznościowych (Twitter, Pinterest, Tumblr, Facebook itd.) oraz umieść linki do innych wpisów, powiązanych tematycznie, które już wcześniej opublikowałaś na swoim blogu.


Aby zachęcić czytelnika do poświęcenia wpisowi uwagi, musisz opatrzyć go odpowiednim tytułem. Powinien on zwięźle informować o zawartości wpisu. Możesz także oddziaływać na emocje odbiorców – zarówno słowami, jak i znakami interpunkcyjnymi.

Pierwsza część wpisu – wprowadzenie – powinna być dość krótka i zachęcać do dalszej lektury.

Pojawienie się na rynku zupełnie nowej serii żeli hybrydowych to niecodzienne wydarzenie, dlatego informacja, którą otrzymałam z Befill zelektryzowała mnie.  Marka ta została stworzona całkiem niedawno, ale całkowicie podbiła serca kobiet, dla których paznokcie są wyrazem kobiecości i najlepszą ozdobą. Żele Befill są oferowane w całej palecie atrakcyjnych, przyciągających wzrok kolorów. Jeśli towarzyszycie mi w poszukiwaniach najlepszych kosmetyków do paznokci, z pewnością wiecie, jak bardzo cenię sobie jakość i trwałość produktów. Jak wypadły żele Befill w moich testach? Zapraszam Was do lektury!

Treść możesz formułować w sposób bezpośredni, tak jakbyś rozmawiała ze znajomą:

Chciałabym pokazać Wam dziś dwa nowe odcienie żeli Befill. Wypróbowałam je w stylizacji, którą wykonałam mojej przyjaciółce na rozdanie dyplomów. Czy nie kojarzą się wam z wiosną? Znajomi, którzy gratulowali przyjaciółce dyplomu również zwrócili na nie uwagę i byli zachwyceni! Przyznam szczerze, że mnie także niezwykle przypadły one do gustu!

Wrażenia:

Żele sprzedawane są w bardzo estetycznych i eleganckich buteleczkach, pakowanych dodatkowo w przezroczyste opakowania. Pojemność butelek jest standardowa – 15 ml. Nakrętki są bardzo wygodne do odkręcania i trzymania a kształt pędzelka ułatwia nakładanie żelu. Żele mają umiarkowanie gęstą konsystencję o właściwościach samopoziomujących. Byłam zaskoczona niesamowitym efektem połysku. Polecam je każdej z was!

Żele można kupić na stronie befill.com – są dostępne wyłącznie przez Internet!


Przyciągnij uwagę

Jeśli regularnie przeglądasz blogi, doskonale wiesz, że decyzja o tym, czy przeczytać jakiś wpis, czy może pominąć go, zapada w ułamku sekundy. To oznacza, że ty również masz tylko tyle czasu by przyciągnąć uwagę czytającego i przekonać go do kliknięcia we wpis i poświęcenia mu kilku minut. Twoim orężem jest ciekawy tytuł i wstęp – jego przeczytanie zajmuje tylko chwilę, dlatego odbiorcy łaskawie znajdują niekiedy czas by go pobieżnie przeskanować wzrokiem. Nie trzeba też nikogo przekonywać, że oryginalna tematyka postów to ich ogromna wartość, ale nie popadnij w przesadę i nadmierną niszowość, ponieważ czytelnicy, którzy przelotnie usłyszeli gdzieś o jakimś temacie z chęcią poszerzą swoją wiedzę za pomocą twojego bloga. Miej zatem rękę na pulsie i komentuj to, co jest na czasie!

Pamiętaj przy tym, że największą wartością bloga jest jego subiektywny charakter, dlatego nawet pod stricte informacyjnymi postami warto dodać swoją osobistą opinię – może to być humorystyczne podsumowanie albo refleksja czy wspomnienie oparte na twoich doświadczeniach.

Kolejną ważną kwestią jest formatowanie wpisów. Długie ciągi tekstu wywołują skojarzenie z koniecznością poświęcenia sporej ilości czasu na ich przestudiowanie i już na sam ich widok czytelników mogą zacząć boleć oczy ;) Korzystaj z klawisza „enter” i dziel tekst na krótsze, „lżej strawne” fragmenty, na których przeczytanie odbiorcom wystarczy zarówno uwagi, jak i czasu. Dodawaj śródtytuły – pozwalają one uzyskać efekt „oddechu” i informują czy kolejny akapit może być dla czytelnika interesujący. Swój przekaz wzmocnisz ilustracjami – mogą to być zarówno zdjęcia, jak i rysunki. Wyróżnienie niektórych fragmentów tłustą czcionką oraz stosowanie cytatów blokowych powinno wejść ci w nawyk, ponieważ są to nieodzowne narzędzia zwiększające przejrzystość tekstu. Musisz jednak działać w sposób konsekwentny, aby nie wprowadzić niepotrzebnego chaosu i nie zaburzyć kompozycji. Kontroluj spójność kroju i wielkości czcionek, by zachować estetykę prezentacji tekstu. Pamiętaj także o sprawdzaniu pisowni i gramatyce – te dwie wydawałoby się oczywiste kwestie umykają wielu blogerom, negatywnie wpływając na ich wizerunek w sieci.

Czy zauważyłaś, że w Internecie chętnie klikamy na tytuły rozpoczynające się cyfrą? „5 sposobów na…”, „3 ulubione…” czy „99 wskazówek jak…” to tylko kilka przykładów, jakie możesz wykorzystać na blogu. Czyż nie wszyscy kochamy listy? Jednak tak jak zawsze i wszędzie – tak samo i w tym przypadku: nie należy popadać w przesadę! Nie stosuj tej sztuczki zbyt często.

Czasem wydaje się nam, że rozumiemy się z czytelnikami tak dobrze, że możemy porozumiewać się skrótami myślowymi. Nic bardziej mylnego! Swoje skojarzenia i niestandardowe zastosowania słów pozostaw do rozmów z bliskimi i przyjaciółmi, natomiast w sieci nie pozwalaj sobie na żadne dopowiedzenia. Twoja precyzja w kwestii doboru słów będzie nagrodzona ponownymi odwiedzinami tych, którym twoje wpisy przypadną do gustu.

Obraz powie więcej

Naucz się robić świetne zdjęcia i ożyw nimi swoje materiały pisane. Na pewno słyszałaś, że  w Stanach króluje powiedzenie „Pics or didn’t happen”, które oznacza, że nie zamierzamy uwierzyć w nic dopóki nie zobaczymy tego na zdjęciu. Nie trzeba cię chyba przekonywać, że w branży stylizacji paznokci zdjęcia są absolutną koniecznością. Umieść pierwsze zdjęcie w pobliżu górnej części wpisu, aby zaintrygowało czytelnika i skłoniło go do zapoznania się z tekstem. Poza fotografowaniem paznokci znajdź jednak czasem chwilę na uwiecznienie otoczenia, w którym pracujesz lub zrób kilka fotek z wypadu na miasto, za pomocą których wprowadzisz na blog nieco świeżości. Jeśli coś zainspiruje cię do stworzenia nowej stylizacji – podziel się tym. Dzisiejszy świat opiera się na zdjęciach, nawet tych robionych smartfonem, bez profesjonalnego światła czy specjalnych przygotowań. Każde zdjęcie przyciąga uwagę i spełnia swój cel, pozostaje jedynie kwestia jakości i artyzmu fotografii – jak bardzo zaangażujesz się w ich wykonywanie, zależy tylko od ciebie. Pozostań wierna swojemu stylowi – ale jeśli chcesz, możesz skorzystać z kilku rad, które przedstawiamy poniżej.

  1. Na Instagramie są dziesiątki tysięcy zdjęć dłoni i paznokci. Znajdź wśród nich takie, które podobają ci się najbardziej i zainspiruj się by skompletować sobie kilka perspektyw, z których będziesz fotografowała dłonie na użytek twojego bloga. Dobrym rozwiązaniem jest także uważne prześledzenie pozycji naszych dłoni w ciagu dnia i uwiecznienie ich – oczywiście z wystylizowanymi paznokciami w „naturalnym otoczeniu”, na przykład gdy trzymamy w dłoniach kubek z kawą czy opieramy dłonie na materiale spodni. Uwolnij swoją kreatywność i poszukaj wokół siebie materiałów na dobre tło do swoich zdjęć. Jeżeli będziesz chciała opublikować na blogu zdjęcia dłoni twoich klientek po wizycie u ciebie, poproś je najpierw o pisemną zgodę na to, aby później nie musieć usuwać zdjęcia, które uzyska już w serwisie społecznościowym kilka tysięcy polubień.
  2. Zapoznaj się z ustawieniami w swoim aparacie i dostosuj je do warunków wykonywania zdjęć. Fotografie stylizacji paznokci muszą być wyraźne, dlatego ostrość obrazu jest twoim priorytetem. Jak się zapewne domyślasz, wiele zależy od dobrego oświetlenia, dlatego najlepszym wyjściem będzie wykonywanie zdjęć w świetle dziennym. Jeśli nie masz takiej możliwości, możesz wyostrzyć zdjęcie komputerowo, jednak lepiej wybierać rozwiązania proste, ponieważ paznokcie sfotografowane za dnia wyglądają dużo korzystniej. Może się jednak zdarzyć, że klientka przyjdzie do ciebie wieczorem – nie rezygnuj wówczas z wykonywania zdjęcia, ustaw odpowiedni balans bieli, dostosuj fizyczne źródła światła ustawiając je odpowiednio i uwiecznij stylizację.
  3. Światło dzienne daje największą gwarancję wiernego odwzorowania kolorów. Jeśli jednak cos pójdzie w tej kwestii nie tak, wykorzystaj dostępne oprogramowanie graficzne i popraw kolory tak, by wiernie oddawały rzeczywistość. Kwestia ta jest szczególnie ważna w przypadku recenzowania lakierów, ponieważ czytelnicy mogą dokonywać zakupów lakierów na podstawie właśnie twoich zdjęć.

Gdy dopracujesz już kwestię kolorów, zadbaj o otoczenie by w kadrze nie zmieścił się jakiś „bohater drugiego planu” w postaci sterty naczyń czy porozrzucanych wacików. Twoje zdjęcia świadczą o tobie, dlatego przed publikacją oceń je krytycznym okiem lub daj je do obejrzenia komuś znajomemu, który oceni, czy na zdjęciu wszystko wygląda tak jak należy.

  1. Zabezpiecz swoje zdjęcia przed kradzieżą poprzez umieszczenie na nich znaku wodnego. Zrobisz to za pomocą niemal każdego oprogramowania do obróbki grafiki. Jeśli zdjęcie oznaczone znakiem wodnym przewędruje pół Internetu i trafi na przykład na Pinteres, znak wodny będzie pełnił rolę twojej reklamy  – wykorzystaj tę możliwość.
  2. Ustaw rozmiar zdjęć, by można było bez problemu je pobrać. Zdjęcia o dużej rozdzielczości dużo ważą, więc pobieranie ich może długo trwać, co będzie frustrujące dla czytelniczek twojego bloga, które będą chciały pobrać sobie niektóre zdjęcia na telefon. Zmniejszając rozmiar zdjęcia nie zapomnij o zachowaniu proporcji fotografii. Rozdzielczość zdjęć możesz ustawić na 72 dpi, będzie to wystarczające do wyświetlenia wyraźnego zdjęcia na ekranie smartfona czy monitorze komputera.
  3. Zadbaj o fotografowany obiekt. Jeśli chcesz wykonać zdjęcie stylizacji, natrzyj fotografowane dłonie balsamem, by miały świeży wygląd, usuń wszelkie zabrudzenia i ustaw źródło światła. Zrób wszystko co możesz by zdjęcie było najwyższej jakości, ponieważ zamieszczając je na blogu rozszerzasz tak naprawdę swoje portfolio, dlatego efekt musi być optymalny.


Działaj w sposób konsekwentny

Kluczowe znaczenie dla rozwoju twojego bloga ma systematyczne publikowanie postów. Ustalenie odpowiedniej częstotliwości dodawania wpisów będzie wypadkową celów jakie chcesz osiągnąć za pomocą swojego bloga oraz ilości czasu, który możesz no to poświęcić. Musisz znaleźć optymalny odstęp między kolejnymi publikacjami, tak aby twoi czytelnicy nie poczuli się przytłoczeni zbyt dużą ilością nowych treści, ani żeby nie stracili zainteresowania stroną z powodu braku aktywności. Dobrym pomysłem jest opracowanie harmonogramu i konsekwentne działanie zgodnie z nim. Postępując w ten sposób, przyzwyczaisz swoich czytelników do regularnego odwiedzania twojego bloga i sprawdzania najnowszych materiałów, a także sprawisz, że twoja strona będzie postrzegana przez nich jako zaufane źródło informacji. Do osiągania stałego napływu nowych użytkowników konieczne będzie dodawanie nowych wpisów chociaż co 2-3 dni. Jeszcze lepsze wyniki osiągniesz publikując codziennie. Jeśli jednak  nie masz możliwości dotrzymać takiej częstotliwości, to postaraj się, aby posty zamieszczać w regularnych odstępach czasu. W ten sposób zwiększysz szanse, że na twój blog nowi czytelnicy trafią za pośrednictwem wyszukiwarek i linków.

Innym narzędziem pomocnym w prowadzeniu bloga jest kalendarz publikacji. Pozwala on porządkować treści oraz służy jako źródło, z którego można czerpać tematy do opisania. Nie tylko nie będzie on ograniczać twojej kreatywności, ale posłuży jako struktura dla postów i dodatkowo pomoże w generowaniu nowych pomysłów, jednocześnie zmniejszając obawy związane z wyczerpaniem zagadnień do poruszenia. W kalendarzu mogą znajdować się takie zapisy, jak na przykład: promocja na pierwszy dzień miesiąca, środowy poradnik zdobienia paznokci i piątkowa recenzja żeli.

Podejdź realistycznie do tworzonego harmonogramu publikacji. Jeśli narzucisz sobie niefunkcjonalny plan, to szybko dojdzie u ciebie do wypalenia i poniesiesz na tym polu porażkę. W sytuacji kiedy czas pozwala ci na stworzenie tylko dwóch postów na tydzień, to postaraj się, żeby były to treści najwyższej jakości, publikowane w przewidywalnym dla twoich czytelników czasie.

Sprawdzaj rezultaty

Dostarczanie wysokiej jakości treści wymaga stałego monitorowania efektywności wykonywanej pracy. Cel jaki chcesz osiągnąć prowadząc swój blog będzie determinował parametry, które musisz obserwować, żeby dowiedzieć się, czy określony post odniósł sukces. W przypadku bloga na platformie Wordpress narzędzia jakie dostaniesz do dyspozycji to liczba wyświetleń strony, polecenia i kliknięte odnośniki. Wybór platformy Blogger lub instalacja Wordpressa na własnym komputerze pozwoli na skorzystanie z bardziej rozbudowanych statystyk Google Analytics. Znajdziesz tam informacje o odwiedzających twój blog, w jaki sposób na niego trafili oraz jak przebiegała ich wizyta. Na podstawie takich danych, możesz dopasowywać publikowane treści.

Sprawdzanie statystyk  pozwoli ci sprawdzić, które z publikowanych postów cieszyły się najmniejszym zainteresowaniem. Możesz również dowiedzieć się, czy odwiedzający twój blog pozostają na nim dłuższą chwilę, czy poprzestają jedynie na obejrzeniu pierwszej strony. Jeśli są to twoje pierwsze doświadczenia z publikowaniem treści w internecie to tego typu informacje będą podstawowym wyznacznikiem efektywności dla określonych rodzajów treści.


Comiesięczna ocena strony

Pozornie nie jest to szczególnie istotny parametr, jednak pozwala on na szybką ocenę rozwoju bloga. Najprościej rzecz ujmując, jest to całkowita liczba stron obejrzanych w ciągu miesiąca. Obejmuje ona wszystkie odwiedziny – również takie, gdy ta sama osoba wielokrotnie wchodzi na jedną stronę.

Liczba unikatowych odwiedzin

Jest to liczba, która bazuje na rejestrowaniu ruchu pochodzącego z niepowtarzalnych przeglądarek internetowych. Parametr ten śledzi unikalne ID komputera za pomocą zapisywanych na nim informacji – tzw. ciasteczek, dzięki czau jest w stanie odnotować każdą wizytę pochodzącą z tej samej przeglądarki. W sytuacji, gdy z jednego komputera korzysta więcej osób, które wielokrotnie będą odwiedzać twój blog, to i tak zostaną uznane za jednego odwiedzającego. Statystyka ta jest istotną informacją dla przedstawicieli firm, które mogłyby być zainteresowane promowaniem swoich produktów na twoim blogu, ponieważ odzwierciedla ona jego zasięg.

Źródła ruchu

Dane dotyczące źródeł ruchu wskazują m.in. liczbę czytelników, którzy weszli na twoją stronę oraz informują o ich pochodzeniu, tzn. czy sami wpisali oni adres twojej strony, czy też trafili na nią dzięki odnośnikom zamieszczonym na innych stronach bądź też znajdując ją w wyszukiwarce internetowej. Bezpośrednia wizyta ma miejsce wtedy, gdy ktoś już zna adres twojej strony internetowej i wpisuje go bezpośrednio na pasku adresowym przeglądarki. Natomiast wejścia na stronę będące rezultatem przekierowania mają miejsce wtedy, gdy czytelnik trafi na twój blog z innej strony w sieci (np. z mediów społecznościowych, ze strony partnerskiej lub z wiadomości e-mail, itp.)


Statystyki wyszukiwarek opierają się na wyszukiwaniach organicznych (tj. popularności twojego bloga, która wpływa na to, jak często pojawia się on w wynikach wyszukiwania) oraz na płatnych wyszukiwaniach (wtedy, gdy płacisz za łatwiejsze dotarcie do użytkowników) w systemach takich jak np. Google.


Wskaźnik odrzuceń


Jest to miara, która odzwierciedla liczbę osób, które poprzestają na obejrzeniu pojedynczej strony na twoim blogu i później go opuszczają. Sytuacja gdy parametr ten jest wysoki świadczy o tym, że czytelnicy nie znajdują na twojej stronie innych treści, które by ich zainteresowały lub też sposób w jaki została zaprojektowana strona utrudnia nawigowanie po niej. Postaraj się podjąć działania, które utrzymają ten wskaźnik na poziomie poniżej 50-60%.


Czas spędzony na stronie


Jest to informacja, o tym jak dużo czasu na twojej stronie spędził dany użytkownik. Na tej podstawie możesz wnioskować, czy twój blog jest interesujący i sprawia, że czytelnicy na nim przesiadują.

Jeśli istotą prowadzenia przez ciebie bloga jest wykorzystanie go w roli narzędzia marketingu bezpośredniego dla twojego salonu, to przydatne będzie obserwowanie również innych parametrów:

  • liczby nowych klientów, którzy umówili się na wizytę po odwiedzinach na blogu
  • liczby klientów, którzy skorzystali z promocyjnej oferty
  • liczby klientów, którzy zamówili dodatkowe usługi, które zobaczyli w postach na blogu



Nie zaprzątaj sobie głowy na początkowym etapie liczbami bezwzględnymi. Ważniejszym parametrem do obserwowania są zmiany jakie zachodzą pod wpływem twoich działań. Uważaj jednak, by nie stać się niewolnikiem statystyk i nie oczekuj, że będą się one poprawiać z dnia na dzień. Rozwój bloga wymaga czasu, a liczba wyświetleń będzie rosła wraz ze zwiększającą się ilością udostępnianych treści.

Znając już podstawy dotyczące tworzenia dobrej jakości treści, możesz przystąpić do działania. Nie czekaj z tym na „idealny moment”. Powoli nabierzesz doświadczenia, a publikowane treści będą miały coraz większą wartość dla czytelników. Nie bój się wprowadzać modyfikacji, działaj zgodnie z intuicją – w końcu to jest twój blog.